ks. Paweł Siedlanowski
Brama w starożytności była miejscem „strategicznym”. Tutaj prowadzone były dysputy, odbywały się sądy, spotykali się ludzie. Była miejscem szczególnie mocno strzeżonym. Brama symbolizuje otwarcie na świat, ale też oznacza wprowadzenie w bezpieczną przestrzeń, gdzie człowiek znajduje bezpieczeństwo, może się rozwijać, dorastać, doceniać wartość prostych rzeczy. Ale brama też łączy, spaja ze sobą różne rzeczywistości, jest ich zwornikiem. Rozdziela mur, otwarta – jest znakiem pokoju. Oba znaczenia dopełniają się w Jezusie. Bramą jest Jezus w swojej Tajemnicy Paschalnej, czyli w swoim życiu i w swojej śmierci. Kto uwierzy w Niego – Umęczonego, Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego – otrzymuje właśnie ową kwalifikację, czyli klucz do przejścia z jednej przestrzeni do drugiej. Zostaje przeprowadzony ze śmierci do życia. Wiara sprawia, że owo rozdzielenie – w Chrystusie – traci rację bytu. Przez Niego i w Nim jesteśmy wprowadzeni w nową jakość życia, otwierają się przed nami nowe perspektywy.